W chwili obecnej na drucie: skarpetki dla córci: mięciutkie i cudownie różowe. Druga wisi ciągle na drucie i czeka na natchnienie skarpetkowe. Wybrałam włóczkę merino superwash - żeby można było prać w pralce. Pranie skarpet w pralce mam już przetestowane - żadnych problemów nie napotkałam ;)
Super, piękne, cudne, świetne.... wyszły Ci idealnie :) Zazdroszczę umiejętności ich dziergania- nie posiadam takowej, niestety :) Jakieś tam kiedyś koślawe poczyniłam ale daleko im do Twoich idealnych.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Robienie skarpet jest prostsze niż myślisz - pod warunkiem że nie robisz ich na pięciu drutach;) Odkąd nauczyłam się robić skarpetki na drutach z żyłką, to po prostu uwielbiam je robić:)
Usuń